Forum Bractwa Rivendell Mae govannen mellon... witamy na forum poświęconym Eldarom przy Bractwie Rivendell (Heren Nalmiristo: www.bractwo-rivendell.pl)
Plemię: Noldor
Ulubiona Era: Pierwsza
Narodziny: Yunquëa Víressë 23. (I)
Wiek: 32 Dołączył: 25 Maj 2005 Posty: 5291 Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-07-20, 20:20 Krasnale z Hobbita (filmu)
Przepraszam, ale nie mogłem się powstrzymać. Moim zdaniem to jest dobra okazja, by zacząć sobie dyskutować o tym, jak ten film wyglądał będzie pod kątem aktorów... a dokładniej charakteryzacji.
Otwieram dyskusję pt: Co oni im, na Eru, zrobili!?
Tak na szybko (bo niestety gotuję się do wyjazdu):
- Bombur - IMO w porządku. Miał być mniej więcej taki, wygląda jak z fantastycznego filmu o Anglikach w XIX.
- Bofur - jak drwal z Kaukazu, tylko inny oręż
- Bifur - dla mnie jak jakiś zapuszczony gość z Syberii. Tylko co on ma w ręce? Tej broni nie znam, ale kojarzy mi się z harpunem
- Nori - dyplomata jak nic
- Ori - skrytobójca - spoko!
- Dori - tym razem szlachcic
- Thorin - dla mnie super. Najbliższy moim wyobrażeniom o Dębowej Tarczy
- Balin - nie odstaje zanadto od wyobrażeń, choć specyficzny ewidentnie
- Dwalin - spoko, krasnal jak się patrzy
- Oin - też luz
- Gloin - przynajmniej kojarzy się z Gimlim filmowym
- Fili - Legolas w ciele krasnoluda? Tylko tutaj już całkiem wygląda ... no nie mam nic do kochających inaczej, ale chyba wiecie co mam na myśli
- Kili - Aragorn tylko niższy. I to z łukiem!
Generalnie... wygląda banda pozytywnie, bardzo epicko, zespołowo. Słowem spoko. Ale Fili mnie wgniótł, a Bifur szalenie zaintrygował.
A wy jak oceniacie poszczególnych członków kompanii?
_________________
Jest takie miejsce, zwane „niebiosami", gdzie można dokończyć rozpoczęte tu dobro, gdzie spełniają się nie napisane opowieści i nie spełnione nadzieje. -- J.R.R. Tolkien
Aragorn I take to be my liege lord whether he claim it or no, and any wish from him to me is a command. -- Prince Imrahil
Plemię: Noldor
Ulubiona Era: Pierwsza
Narodziny: Yunquëa Víressë 23. (I)
Wiek: 32 Dołączył: 25 Maj 2005 Posty: 5291 Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-07-20, 21:41
Kiedyś czytałem, że Thorin ma być takim Aragornem dla The Hobbit. Tzn. że wszyscy będą się ślinić na jego widok, naśladować i najbardziej lubić (laski leciały na Legolasa, ale mimo wszystko to Viggo miał być tym najprzystojniejszym). Obawiam się, że Kili dostanie rolę Legolasową, bo taki właśnie z niego goguś. Fili też jakby jest gogusiem, tylko brzydkim przez co w sumie wygląda jak karykatura Legolasa Będzie wesoło.
Mnie też brakuje ich kapturów. Ale pewnie też było zbyt baśniowe A może chociaż będą mieli takie płaszcze w różnych kolorach. Choć na to aż tak nie liczę, bo znają PJ... mhm...
_________________
Jest takie miejsce, zwane „niebiosami", gdzie można dokończyć rozpoczęte tu dobro, gdzie spełniają się nie napisane opowieści i nie spełnione nadzieje. -- J.R.R. Tolkien
Aragorn I take to be my liege lord whether he claim it or no, and any wish from him to me is a command. -- Prince Imrahil
Bombur - coś między Obelixem a Pippi Pończoszanką
Bofur - sprytny azjatycki kłusownik
Bifur - połączenie Cruelli DeMon z Ludwikiem XIV ( http://histmag.org/grafik.../Ludwik_XIV.jpg )
Nori - alchemik, ekscentryczny mędrzec zaszyty na prowincji
Ori - lubieżny mnich słuchający potajemnie disco polo
Dori - stateczna głowa rodu
Thorin - killer z pretensjami do tronu
Balin - przemądrzały staruszek, któremu zawsze się udaje
Dwalin - twardziel o gołębim sercu, piszący potajemnie wiersze (on ma nauszniki czy mi się wydaje? ^^)
Oin, Gloin - no Krasnoludy, no...
Fili - Bawarczyk o guście typowego krasnala ogrodowego
Kili - fanserwis
legomir [Usunięty]
Wysłany: 2011-07-21, 07:34
Balin -> żarłok, nawet do walki idzie z łyżką będzie miał pewnie specjalny turlany atak?
Bofur ->drwal, trochę za chudy, ale nie wygląda źle
Bifur -> prawdziwy ee... krasnolud z dziczy
Nori -> fajna fryzura, tylko ta postać jakaś taka brakuje jej coś brakowało
Ori -> fajna postać, ciekawi mnie ta książka pod ręką
Dori -> wkurzony sędzia wypuszczony z sali w pełni żądzy zemsty
Thorin -> niby w porządku, ale jednak nie do końca mi się podoba
Balin -> coś w rodzaju starszyzny wojowników...
Dwalin -> podoba mi się nawet...
Oin -> doświadczony w wojnie, ale dziwna broń
Gloin -> też mi się podoba
Fili -> ee... jego mina mówi "zobaczysz jeszcze Cię złapię, nie uciekniesz mi"?!
Kili -> chude to, to i ogólnie mi nie pasuje
Plemię: Noldor
Ulubiona Era: Lata Drzew
Dołączyła: 06 Kwi 2010 Posty: 311 Skąd: F. Alqualondë
Wysłany: 2011-07-21, 19:37
Thorin kojarzy mi się z ojcem kapitana Jacka Sparrowa ...
_________________ "Trzeba uważać, kiedy wypowiada się życzenie. Nigdy nie wiadomo, kto może słuchać. Albo co, skoro już o tym mowa."
- Sir Terry Pratchett
Plemię: Noldor
Ulubiona Era: Lata Drzew
Dołączyła: 06 Kwi 2010 Posty: 311 Skąd: F. Alqualondë
Wysłany: 2011-07-23, 10:27
Eruanna napisał/a:
Glaurung
To chyba nie ta bajka...
_________________ "Trzeba uważać, kiedy wypowiada się życzenie. Nigdy nie wiadomo, kto może słuchać. Albo co, skoro już o tym mowa."
- Sir Terry Pratchett
Ojciec Sparrowa? Czy to nie ta postać zagrana przez Keitha Richardsa? Nie widzę podobieństwa do jego "szlachetnej twarzy";P. Już bardziej kojarzy się z tym Czarnobrodym z "Na nieznanych wodach".
Plemię: Noldor
Ulubiona Era: Pierwsza
Narodziny: Yunquëa Víressë 23. (I)
Wiek: 32 Dołączył: 25 Maj 2005 Posty: 5291 Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-07-27, 15:18
Hmmm dla mnie coś pomiędzy Czarnobrodym a ojcem Sparrowa
_________________
Jest takie miejsce, zwane „niebiosami", gdzie można dokończyć rozpoczęte tu dobro, gdzie spełniają się nie napisane opowieści i nie spełnione nadzieje. -- J.R.R. Tolkien
Aragorn I take to be my liege lord whether he claim it or no, and any wish from him to me is a command. -- Prince Imrahil
Aoife Tinúviel [Usunięty]
Wysłany: 2011-07-28, 10:17
Nanatei napisał/a:
Bombur - coś między Obelixem a Pippi Pończoszanką
Bofur - sprytny azjatycki kłusownik
Bifur - połączenie Cruelli DeMon z Ludwikiem XIV ( http://histmag.org/grafik.../Ludwik_XIV.jpg )
Nori - alchemik, ekscentryczny mędrzec zaszyty na prowincji
Ori - lubieżny mnich słuchający potajemnie disco polo
Dori - stateczna głowa rodu
Thorin - killer z pretensjami do tronu
Balin - przemądrzały staruszek, któremu zawsze się udaje
Dwalin - twardziel o gołębim sercu, piszący potajemnie wiersze (on ma nauszniki czy mi się wydaje? ^^)
Oin, Gloin - no Krasnoludy, no...
Fili - Bawarczyk o guście typowego krasnala ogrodowego
Kili - fanserwis
Do końca swojego życia będę Cię uwielbiam za Pippi Pończoszankę
tak na szybko...
przede wszystkim przyznaje, ze charakteryzacja świetna (jak zawsze) - kawał dobrej roboty:D
na plus: Torin (bo inaczej sobie go wyobrażałam, ale ta wersja mi się też podoba)
brody Kilego i Filego:P bo sa naturalne i po prostu pasują
rodzaje broni intrygują - ciekawe pomysły, chociaż pewnie połowy bym ie umiała nazwać;)
na minus: Bombur - no wiem, był gruby, ale czy nie mógł wyglądać bardziej naturalne i nie tak obeliksowo(jak to już mówiliście)?
grzywa Bifura bo wygląda jak naelektryzowany borsuk!
tyle mi na razie przychodzi do głowy, a do dyskusji pewnie wrócimy jak poznamy ich dokładniej oglądając film;)
Asasz [Usunięty]
Wysłany: 2011-08-15, 18:33
Nie wiem czemu, ale dla mnie Ori w ogóle nie wygląda ani skrycie, ani tym bardziej na skrytobójce. Bardziej na mnicha (książka i mina).
Bombur - bomba. Dokładna wizja jaką miałem o krasnoludach z Hobbita.
A co do zbyt "baśniowych" kolorowych kapturów - mam wrażenie, że wszyscy zapominają jak bardzo Tolkien był zafascynowany historią... Samodzielne (wzgledem płaszcza), różnokolorowe kaptury są właśnie historycznie uzasadnione, jak i wyglądają naprawdę klimatycznie.
Plemię: Noldor
Ulubiona Era: Pierwsza
Narodziny: Yunquëa Víressë 23. (I)
Wiek: 32 Dołączył: 25 Maj 2005 Posty: 5291 Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-08-15, 20:03
Asasz napisał/a:
Nie wiem czemu, ale dla mnie Ori w ogóle nie wygląda ani skrycie, ani tym bardziej na skrytobójce. Bardziej na mnicha (książka i mina).
Faktycznie, tej książki nie dostrzegłem za pierwszym razem.
_________________
Jest takie miejsce, zwane „niebiosami", gdzie można dokończyć rozpoczęte tu dobro, gdzie spełniają się nie napisane opowieści i nie spełnione nadzieje. -- J.R.R. Tolkien
Aragorn I take to be my liege lord whether he claim it or no, and any wish from him to me is a command. -- Prince Imrahil
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach