Forum Bractwa Rivendell Mae govannen mellon... witamy na forum poświęconym Eldarom przy Bractwie Rivendell (Heren Nalmiristo: www.bractwo-rivendell.pl)
Jeżeli kogoś interesuje jest tam link Film wygląda ciekawie, ale jako mp4 wymaga najnowszych kodeków Polecam K-Lite, bo działają na pewno
_________________
Jest takie miejsce, zwane „niebiosami", gdzie można dokończyć rozpoczęte tu dobro, gdzie spełniają się nie napisane opowieści i nie spełnione nadzieje. -- J.R.R. Tolkien
Aragorn I take to be my liege lord whether he claim it or no, and any wish from him to me is a command. -- Prince Imrahil
Wiek: 54 Dołączył: 28 Maj 2006 Posty: 1146 Skąd: gliwice-lothlórien
Wysłany: 2008-03-12, 21:40
Nie będę Was zanudzać swoimi typowymi klimatami filmowymi. Obejrzałem w końcu rosyjskiego Władcę "Ostatni z rodu Volkodov" i ogólnie plecam. Co prawda film ten, to takie małe popłuczynko zapożyczonka z innych filmów fantasy, ale jak na słowiańską superprpdukcję z motywami żywcem ściągniętymi z W.P., to nie najgorzej! Mogę powiedzieć tyle, rodzimy "Wiedźmin" wymięka i to totalnie! ( aczkolwiek "Przysięga" bije oba na głowę. Zlotowcy będą wiedzieli o jaki film chodzi! ).
Polecam Wam też ciekawy serial space opera "Babylon 5". Sam podchodziłem do tej produkcji, notabene w reżyserii i zresztą stwórcy pana Starczyńskiego, z "pewną nieśmiałością" ale po pierwszym sezonie - jest ich 5 plus kinówki - wymiękłem totalnie i uważam, że jest to jeden z najlepszych seriali i nie tylko SF! Posiada on od prostych przesłań walki dobra ze złem, religijno chrześcijańskich, po typowo ludzkie w odniesieniu do kontaktów z obcymi cywilizacjami od których roji się na międzygalaktycznej stacji Babylon 5! Ale tak bez zawiłości! Konsekwentnie zrealizowany serial, bez większych wpadek - malutkie są - gdzie efekty specjalne, to właściwie tło opowieści, a liczy się przede wszystkim treść. A ta jest... miodzio! Odsyłam do oryginału!
Ostatni film, to niedawno wyświetlany na TVN 7 "Fotograf Elfów". Jeśli ktosik nie oglądał, to Dziki ma kopię, a zachwycony tym psychodelicznym dziełem jestem tak
bardzo, że pomimo tytułu i kilkukrotnemu podchodzeniu, dla mnie ta mała perełka znalazła się na szczycie kolekcji razem z "Donnie Darko"! Ale to już inne opowieści ze skromnego świata ruchomych obrazków!
Plemię: Noldor
Ulubiona Era: Pierwsza
Narodziny: Yunquëa Víressë 23. (I)
Wiek: 33 Dołączył: 25 Maj 2005 Posty: 5293 Skąd: Kraków
Wysłany: 2008-03-13, 19:50
dziki napisał/a:
"Babylon 5"
Kiedyś trochę tego oglądałem, ale to było na prawdę dawno temu...
dziki napisał/a:
Ostatni film, to niedawno wyświetlany na TVN 7 "Fotograf Elfów". Jeśli ktosik nie oglądał, to Dziki ma kopię, a zachwycony tym psychodelicznym dziełem jestem tak
Ja nie oglądałem, a tytuł intryguje. Co to jest? O czym? Może i się skuszę, Dziki!
_________________
Jest takie miejsce, zwane „niebiosami", gdzie można dokończyć rozpoczęte tu dobro, gdzie spełniają się nie napisane opowieści i nie spełnione nadzieje. -- J.R.R. Tolkien
Aragorn I take to be my liege lord whether he claim it or no, and any wish from him to me is a command. -- Prince Imrahil
Wiek: 54 Dołączył: 28 Maj 2006 Posty: 1146 Skąd: gliwice-lothlórien
Wysłany: 2008-03-14, 18:30
"Fotograf Elfów"... http://www.filmweb.pl/Film?id=36334 odsyłam do linku, ponieważ jutro wcześnie rano wyjeżdżam na "fakacje" i jak wrócę ok. środy to cosik tu napiszę!
Film z opisu wydaje sie ciekawy... może warto by było go kiedyś oglądnąć, zwłaszcza że tak mało powstaje filmów o elfach..:( Tylko z tego co widzę to raczej nie będą to elfy z rodzaju tych "Tolkienowskich", lecz małe leśne lub łąkowe duszki i wróżki z delikatnymi skrzydełkami. Sama nazwa angielska tego filmu na to wskazuje Photographing fairies , a to słowo wskazuje na magiczny świat i w sumie oznacza dokładnie coś w rodzaju wróżek Ale i tak chcę obejrzeć ten film i myślę że będzie ładny...
_________________ "Nigdy nie zapominaj najpiękniejszych dni twojego życia!
Wracaj do nich, ilekroć w tym życiu wszystko zaczyna sie walić",
"Dusza nie znałaby tęczy, gdyby oczy nie znały łez"
*Pogromca Smoka
*Beerbuster
Arya Svit'kona [Usunięty]
Wysłany: 2008-03-18, 21:56
Mi też się tytuł spodobał.
Jak można ten film dorwać do obejrzenia?
Widzę, że dyskusja przeszła tutaj od pewnego momentu na sam tylko film. Trochę przeczytałem. "Troja" mi się bardzo podobała, "Aleksandra" sobie pożyczyłem i tak mnie nudził że nie oglądnąłem do końca...
Jest taki zespół rockowy, metalowy. Bardzo go lubię. Wydaje mi się że jest dość znany, ale nie zauważyłem tu nic o nim. Nazywa się Blind Guardian. Na pewno interesujące jest, że nagrał w 1998 roku album Nightfall In The Middle-Earth, czyli właściwie jest tu bezpośrednie nawiązanie do postawowej tematyki forum. Teksty są inspirowane "Silmarillionem". Polecam przesłuchanie, jakbyście mieli możliwość skądś go dostać. Jeśli ktoś słuchał to może coś napisać o swoich odczuciach. Mi się ten album bardzo podoba, ale... różnych gatunków różni ludzie słuchają, a to nie jest łatwo przyswajalne raczej. Styl muzyczny jest bardzo zróżnicowany. Jest tu ciężki utwór The Curse Of Feanor, a jednocześnie zawodzący wokal z akompaniamentem fortepianu w utworze "The Eldar". Nie ma tu jakoś bardzo chwytliwych melodii - zacząłem łapać wątki za drugim przesłuchaniem.
Poza tym albumem zespołowi zdarzyło się momentami nawiązywać do Tolkiena. Np. w utworach.... The Lord Of The Rings, Gandalf's Rebirth, The Bard's Song - The Hobbit.
Więc - polecam
Ostatnio zmieniony przez Ivellios Mirimafëa 2008-03-20, 17:41, w całości zmieniany 1 raz
Wydaje mi się, że większość osób na tym forum zna BG, bo to klasyka gatunku... A album, o którym mówisz, wcale nie jest trudno dostępny
Bardzo wiele power metalowych zespołów nawiązuje w swojej twórczości do dzieł Tolkiena, a Ślepcy nieraz podkreślali to w wywiadach... Niemniej jednak grają bardzo ładnie, chociaż nie powiedziałbym, że "The Curse of Feanor" Jest aż taką ciężką muzyką.
Finrod napisał/a:
"The Eldar"
"The Elder" - Nie wszystkie tytuły mówią bezpośrednio o elfach.
_________________ "W końcu jeśli dziewczyna chce iść przez życie z inną, która nosi koszule i krawaty, ujeżdża konie i ma twarz jak buldog, który zlizuje ocet z ostu, to przecież wyłącznie jej sprawa." - T. Pratchett, "Niuch"
Plemię: Noldor
Ulubiona Era: Pierwsza
Narodziny: Yunquëa Víressë 23. (I)
Wiek: 33 Dołączył: 25 Maj 2005 Posty: 5293 Skąd: Kraków
Wysłany: 2008-03-20, 17:41
Senion napisał/a:
Finrod napisał/a:
"The Eldar"
"The Elder" - Nie wszystkie tytuły mówią bezpośrednio o elfach.
Przykro mi, Senionie. Ale to jest na prawdę Eldar... i jest właśnie o Eldarach Nie wierzysz to sprawdź dyskografię
Tak. Przyznam, że zespół ma swoją magię. Pierwszy zespół w tych klimatach, któego słuchałem. A miałem wtedy właśnie tyle samo lat co Finrod. Nie przeszło mi to jednak z wiekiem i ciągle od tych 7-8 lat słucham ich muzyki, aczkolwiek przyznać muszę, że po Nighfallu przeszły najlepsze dla nich lata. Żadko wydają albumy, trochę koncertują to fakt, ale mimo to muzyka ich zmieniła charakter i to niestety wg mnie na gorsze....
_________________
Jest takie miejsce, zwane „niebiosami", gdzie można dokończyć rozpoczęte tu dobro, gdzie spełniają się nie napisane opowieści i nie spełnione nadzieje. -- J.R.R. Tolkien
Aragorn I take to be my liege lord whether he claim it or no, and any wish from him to me is a command. -- Prince Imrahil
_________________ "W końcu jeśli dziewczyna chce iść przez życie z inną, która nosi koszule i krawaty, ujeżdża konie i ma twarz jak buldog, który zlizuje ocet z ostu, to przecież wyłącznie jej sprawa." - T. Pratchett, "Niuch"
Ostatnio zmieniony przez Ivellios Mirimafëa 2008-03-21, 08:54, w całości zmieniany 1 raz
Po za tym warto zapoznać się z treścią pieśni ;] Wyraźnie jest ELDAR
_________________
Jest takie miejsce, zwane „niebiosami", gdzie można dokończyć rozpoczęte tu dobro, gdzie spełniają się nie napisane opowieści i nie spełnione nadzieje. -- J.R.R. Tolkien
Aragorn I take to be my liege lord whether he claim it or no, and any wish from him to me is a command. -- Prince Imrahil
Na pewno jest "Eldar". Na okładce raczej się nie powinni byli pomylić. Właściwie to nie napisałem że jest trudno dostępny. Tak mi się właśnie wydawało że jest
Cytat:
dość znany, ale nie zauważyłem tu nic o nim.
Na podstawie moich obserwacji mogę powiedziec że The Curse Of Feanor jest dla wielu CIĘŻKIE. Ale oczywiście dla "doświadczonego ucha" (jak moje ) całe Nightfall In The Middle-Earth nie jest zbyt ciężkie. Ma odpowiednio dużo mocy. Chociaż raczej lekko nagrane - na koncertach jest ciężej.
Albumy Blind Guardiana dzielę sobie na trzy grupy.
1. Najwcześniejsze - szybka perkusja, mało melodii.
2. Najlepsze - Somewhere Far Beyond, Imaginations From The Other Side, Nightfall In The Middle - Earth
3. Dziwne - czyli A Night At The Opera (irytuje mnie trochę tytuł bo identyczną nazwę jednego z albumów ma Queen) oraz A Twist In The Myth
"Dziwne" są gorsze od najlepszych oczywiście, ale w żadnym wypadku to nie znaczy że słabe.
Skubani... Niech Wam będzie, że dziś się z Wami zgodzę...
_________________ "W końcu jeśli dziewczyna chce iść przez życie z inną, która nosi koszule i krawaty, ujeżdża konie i ma twarz jak buldog, który zlizuje ocet z ostu, to przecież wyłącznie jej sprawa." - T. Pratchett, "Niuch"
Wiek: 54 Dołączył: 28 Maj 2006 Posty: 1146 Skąd: gliwice-lothlórien
Wysłany: 2008-07-15, 21:21
Wakacje, wakacje...jedni się pocą, inni odpoczywają, a jeszcze inni.... korzystają z posuchy na allegro i wieczorami szukają różnych okazyjek w postaci książek , płyt itp podobnych gadżetów. I uwierzcie mi, że warto !!! W wakacje drastycznie spadają cenki i można czasami złowić za małe pieniążki jakąś pozycję, która albo jest rzadka, albo normalnie kosztuje abstrakcyjną kwotę! I tak udało mi się złowić dwie : "Tolkienowskią Księgę Dni", oraz cudnie wydane "Światy Tolkienowskie - wizje Śródziemia" . Pierwsza to kalendarz na rok 1999 z oryginalnymi rysunkami z Hobbita i W.P. samego mistrza okraszonymi cytatami z powieści, oraz szczegółami z życia pisarza. Książeczka jest w stanie wzorcowym zakupiona za 24 zł z przesyłką! Druga pozycja to album z pięknymi ilustracjami różnych autorów od Lee, Hove'a, Nashmith'a ( kilka ilustracji tych klasycznych autorów zobaczyłem po raz pierwszy! ) po fanowskie min. ciekawego Cor Bloka, który zachwycił mnie prostotą formy i przekazu! Książeczka w stanie idealnym kupiona za 38 zł z przesyłką posiada jeszcze jedną cenną zaletę : ilustracje wydrukowane ( ponad 50 ) na papierze kredowym ukwiecone cytatami z W.P. idealnie pasującymi do treści.
Wiem, wiem, że to w sumie 62 zł i na Wasze uczniowskie skromne kieszenie to i tak wychodzi za dużo ! Tylko, że w tamtym roku "Światy Tolkienowskie..." licytowałem za 80 zł i zrezygnowałem - poszły za ponad 100 zł ), a tak w ogóle to widziałem je po raz drugi na allgusiu! Tak więc, jeśli kogoś interesują "białe kruczki", które poszukuje, lub nawet nie wie, że takowe istnieją, to zapraszam na allegro! - W.P. z Atlantisu rok temu kupiłem za 90 zł !!! .
Polecam Wam jeszcze jedną księgę, tym razem fanowską, wydaną przez ŚKF pt. „Trzysta przekładów dla fanów pod nieba skłonem...” Tadeusza A. Olszańskiego, który dzielnie i wręcz z benedyktyńską cierpliwością zebrał tłumaczenia z ( „dwieście siedemdziesiąt dziewięć tłumaczeń na sto czterdzieści dziewięć języków i dialektów ....”! ) jednego z najbardziej znanych wierszy, a właściwie tekstu rozpoczynającego pierwszy tom „Władcy Pierścieni” „Three Rings for the Elvenkings under the sky...”, co w tłumaczeniu pani Marii Skibniewskiej brzmi : „Trzy Pierścienie dla królów Elfów pod błękitnym niebem...”, ale to już znacie!
Gorąco polecam Wszystkim tym, którzy lubią językową zabawę dzięki której ten sam tekst można przeczytać, lub zobaczyć – chodzi mi o hieroglify, pismo arabskie, migowe, czy nawet alfabet Morse’a itd... – poprzez fanów z najróżniejszych stron świata , lub kultur, które już dawno nie istnieją ( języki martwe ) i gdyby Tolkien napisał swoje dzieło z 10 000 lat temu, może też znaleźliby się Ci, którzy czytaliby historię Froda zmagającego się z pierścieniem w postaci rysunków, czy prymitywnego pisma naskalnego z wypiekami na obrośniętej twarzy. Całość ilustrowana ślicznymi rysunkami Karoliny S. Olszańskiej której galerię możecie obejrzeć tu :
http://tolkien.com.pl/melinir/ , a książeczkę można kupić:
http://sklep.elendili.pl/...?products_id=81
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach