Forum Bractwa Rivendell Mae govannen mellon... witamy na forum poświęconym Eldarom przy Bractwie Rivendell (Heren Nalmiristo: www.bractwo-rivendell.pl)
Musi być szczególnie przydatna, jeżeli często swędzi nas ucho / szyja.
Ale w ogóle co to za dziwny pomysł, by taki toporek umieścić na takiej czapce?
Może powinniśmy przesyłać coś takiego wszystkim przeciwnikom prozy Tolkiena jako drobny anonimowy umoralniający suwenir?
Ewentualnie uświadomić w ten sam sposób filmowcom, co im grozi, jeżeli sprofanują Hobbita...
bardzo sie ciesze ze kreca Hobbita nie moge doczekac sie gdy zobacze go na duzym ekranie.Ciekawe czy na tym sie zakonczy czy rezyser znow za pare lat siegnie po kolejne dzielo Tolkiena
Plemię: Noldor
Ulubiona Era: Pierwsza
Narodziny: Yunquëa Víressë 23. (I)
Wiek: 32 Dołączył: 25 Maj 2005 Posty: 5291 Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-12-17, 09:32
Wychodzi na to, że zagadka toporka może częściowo się rozwiązać już 21. Wtedy do kin w USA trafi pierwszy trailer Hobbita, puszczany przed filmem Tin Tin Mamy tam zobaczyć wszystkich krasnoludów u Bilba, czyli na początku przygody. Jeżeli nie będzie miał tego czegoś w głowie wtedy, to jasnym jest że nabędzie w czasie fabuły
_________________
Jest takie miejsce, zwane „niebiosami", gdzie można dokończyć rozpoczęte tu dobro, gdzie spełniają się nie napisane opowieści i nie spełnione nadzieje. -- J.R.R. Tolkien
Aragorn I take to be my liege lord whether he claim it or no, and any wish from him to me is a command. -- Prince Imrahil
Dla mnie będzie jednak przebój! Krasnoludy są zabawne... jak one żonglują tymi naczyniami w Bag End?! Bilbo jest jak Bilbo w istocie. Mamy lekką domieszkę grozy i niepokoju oraz nawet elementy proroctwa dot. Bilba. Ślicznie!
A muzyka Howarda Shore'a jest w zasadzie kontynuacją tej z Władcy Pierścieni zmodyfikowaną o motyw przewodni pieśni krasnoludzkiej. W zasadzie wiadomo już wszystko, oprócz tego, czego... nie wiadomo
W jednej szybkiej migawce widać jak się rzucają na trolle, ale widać tylko ich stopy Przy okazji: pamiętacie te trolle hobbitowe w WP? Mam nadzieję, że tak to dopracują, że ostatecznie te kamienne skały będą wyglądać tak samo
_________________
Jest takie miejsce, zwane „niebiosami", gdzie można dokończyć rozpoczęte tu dobro, gdzie spełniają się nie napisane opowieści i nie spełnione nadzieje. -- J.R.R. Tolkien
Aragorn I take to be my liege lord whether he claim it or no, and any wish from him to me is a command. -- Prince Imrahil
Ja tylko dodam że Fili i Kili są spoko bo byli opisani ajko najzwinniejssi najmlodsi z ekipy. Tyle że mogli by być bardziej masywni, barczyści. Ja jestem mocniej zbudowany niż Kili
Z komentarzy ludzi w internecie wynika, że wielu uważa Thorina za Araforna Kiliego za Legolasa. Ja natomiast drużynie krasnoludów stworzonej przez PJ nie mam nic do zarzucenia TYLKO GDZIE SĄ TE KOLOROWE KAPTURY !?!?! No nic skoro tak chciał PJ to niech tak będzie. Przynajmniej się różnią i każdy ma coś w sobie charakterystycznego. Ludzie po obejrzeniu Hobbita może ich będą rozróżniać, a nie uważać za jedną wielką zbieraninę brodatych karzełków. Moim idolem chwilowo jest Thorin. Jest bardzo podobny do tego, którego sobie wyobrażałem przy czytaniu książki.
_________________ ,, Oto kres ery ludzi. Nadchodzi czas orków,,
Autor tego cytatu zginął w tragicznych okolicznościach
Plemię: Noldor
Ulubiona Era: Pierwsza
Narodziny: Yunquëa Víressë 23. (I)
Wiek: 32 Dołączył: 25 Maj 2005 Posty: 5291 Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-12-27, 09:13
A mnie się wydaje, czy oni zmienili jednak Thorina w porównaniu do wcześniejszych zdjęć? Tam miał taką czarną brodę lekko przyprószoną siwizną, a tu bujny brąz. Osobiście wolałem go w wersji poprzedniej W takiej jak teraz wygląda trochę jak przodek Boromira
_________________
Jest takie miejsce, zwane „niebiosami", gdzie można dokończyć rozpoczęte tu dobro, gdzie spełniają się nie napisane opowieści i nie spełnione nadzieje. -- J.R.R. Tolkien
Aragorn I take to be my liege lord whether he claim it or no, and any wish from him to me is a command. -- Prince Imrahil
Co do owego toporka u Bifura - raczej jest już od początku filmu, bo jak widzimy w 0:41 sek. trailera już w Bag End zdobi jego czoło
_________________
"Kto jeszcze nie widział zmierzchu, niech nie przysięga, że pójdzie w głąb ciemności"
"...believes it is only great power that can hold evil in check, but that is not what I have found. I found it is the small everyday deeds of ordinary folk that keep the darkness at bay. Small acts of kindness and love."
"He stood upon the bridge alone
and Fire and Shadow both defied;
his staff was broken on the stone,
in Khazad-d?m his wisdom died"
Plemię: Noldor
Ulubiona Era: Pierwsza
Narodziny: Yunquëa Víressë 23. (I)
Wiek: 32 Dołączył: 25 Maj 2005 Posty: 5291 Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-01-12, 14:57
Chyba rozwiązana jest zagadka broni Bifura. Wg twórców filmu jest to włócznia na... dziki.
I choć nie wygląda do końca jak konwencjonalna włócznia tego typu to faktycznie podobne się pojawiały np. w XVI i XVII wieku (poniżej trzecia z prawej):
Włócznie na dziki charakteryzują się większymi ostrzami, zwykle także szerszymi. Miewają takie poprzeczne ostrza, żeby cielsko bestii mogło zatrzymać się na nich (zwykle dziki łapie się na zasadzie zaganiania na taką włócznię).
Cóż... wydaje się to niegłupie. Jedno, co mnie dalej zaskakuje, to pomysł na topór w głowie (potwierdzone). Nie bardzo rozumiem, co on tam ma robić i skąd się wziął. No ale wiadomo, że pewna dowolność twórcza w adaptacji filmowej książki jest logiczna.
btw. przeniosłem temat do działu odpowiedniego
_________________
Jest takie miejsce, zwane „niebiosami", gdzie można dokończyć rozpoczęte tu dobro, gdzie spełniają się nie napisane opowieści i nie spełnione nadzieje. -- J.R.R. Tolkien
Aragorn I take to be my liege lord whether he claim it or no, and any wish from him to me is a command. -- Prince Imrahil
Ciekawe, gdyby nie to oficjalne info to raczej obstawiałbym glewię albo gizarmę. Przychodzi mi też na myśl jakaś krasnoludzka wersja dwuręcznego miecza Eldarów Ostatniego Sojuszu. W każdym razie pieczony dzik to wybitnie Khazadzki przysmak jest A topór w czaszce wydaje mi się być zwykłym ubarwieniem i też jakimś pretekstem do wprowadzenia khuzdulu (Bifur mówi tak że tylko Gandalf rozumie).
_________________ "Out of dark, out of doubt, to the day's rising
I rode, singing in the sun, sword unsheathing.
To hope's end I rode, and to heart's breaking,
now for wrath, now for ruin, and a red nightfall."
Dla mnie to absurd. Krasnoludy nie były spokrewnione z drzewami, żeby takie rzeczy asymilować:
http://evansheline.com/wp...om-nom-tree.jpg
O grotach strzał czy innych szrapnelach, które pozostały w ciele po zagojeniu się rany słyszałem, ale tożto przecież otwarta rana i to czaszki.
Plemię: Noldor
Ulubiona Era: Pierwsza
Narodziny: Yunquëa Víressë 23. (I)
Wiek: 32 Dołączył: 25 Maj 2005 Posty: 5291 Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-01-13, 18:48
Fakt, że tutaj Weta trochę popłynęła z fantazją. Też jakoś tego nie widzę. Ale ponoć krasnoludy to ze skały zrobione
_________________
Jest takie miejsce, zwane „niebiosami", gdzie można dokończyć rozpoczęte tu dobro, gdzie spełniają się nie napisane opowieści i nie spełnione nadzieje. -- J.R.R. Tolkien
Aragorn I take to be my liege lord whether he claim it or no, and any wish from him to me is a command. -- Prince Imrahil
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach